Wydarzenia
Wiadomość o śmierci Stefana KA1WIQ
Odszedłeś Stefan a wraz z Toba odeszła pewna era krótkofalarstwa.
W niedzielę 15 maja otrzymałem bardzo smutną wiadomość. W tym dniu zadzwoniłem do mojego wieloletniego przyjaciela Stefana KA1WIQ, który mieszka w New Britain - USA. Ze Stefanem znamy wiele od wielu wielu lat. Wpierw była to znajomość tylko radiowa. Było to na przełomie 1992 i1993 roku kiedy nawiązaliśmy naszą pierwszą łączność. Od tego czasu prawie każdego dnia spotykaliśmy się na tzw. polskiej częstotliwości w paśmie 20 metrowym ( 14273 khz ). Była to częstotliwość na której zawsze można było usłyszeć polskich krótkofalowców nadających z kraju, czy też innych zakątków świata. Zjawiali się tam też Polacy obsługujący radiostacje na statkach, samotni żeglarze oraz nasi rodacy piloci dużych międzykontynentalnych samolotów. Wspólnie spędzaliśmy czas rozmawiając na przeróżne tematy, wspólnie też świętowaliśmy kolejne wigilie, Nowy rok czy inne święta i uroczystości. Właściwie intencją mojego telefonu było złożyć życzenia Zofii która jest żoną Stefana i z którą też dobrze się znamy. Zwykle telefony odbierał Stefan dlatego nieco zdziwiłem się słysząc tym razem glos kobiecy. Była to Zosia którą nazywałem ciocia bo Stefan był takim naszym radiowym wujkiem. Niestety pierwsze słowa jakie od niej usłyszałem były wiadomością , że wuja Stefan odszedł do Pana. Co prawda wiedziałem dobrze o jego zmaganiach z chorobą jednak ta wiadomość całkowicie mnie zaskoczyła. W 1998 roku odwiedziłem Stefana i Zosię w New Britain gdzie mieszkali. Do dziś mile wspominam nasze osobiste spotkanie oraz te następne z krótkofalowcami polonijnymi jacy mieszkali w tamtym regionie. Ze względu na chorobę i wiek kilka lat temu Stefan zrezygnował z naszego hobby. Kontynuowaliśmy kontakt telefoniczny. Niestety nie było to już tak często. Odszedłeś Stefan a wraz z Toba odeszła dla mnie pewna era krótkofalarstwa. Teraz pozostają wspomnienia naszych rozmów oraz Twojej zawsze życzliwej i pozytywnej postaci. Dzięki, że przez ponad 30 lat towarzyszyłeś moim misyjnym zmaganiom. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...