Wydarzenia
Tam gdzie kawa i pieprz rośnie
Panuje powszechne przekonanie, że naszych rodakow można spokać we wszystkich zakątkach ziemi
Sam niejednokrotnie doświadczałem takich niespodziewanych wydarzeń kiedy nagle okazywało się że mój rozmówca, czy przypadkowo spotkana osoba ma coś wspólnego z naszą Ojczyzną. Chyba najbardziej spektakularne spotkanie miało miejsce kiedy podczas kolędy w jednej z parafii zawitałem do domu lokalnego wrożbity. Mieszkał on z dala od innych zabudowań i leśnych dróg. Mimo to wraz z towarzyszącym mi przewodnikiem, który znał wszystkie lokalne ścieżki udało się jakoś tam dotrzeć. Po skończonych modlitwach, gospodarz odezwal sie do mnie w czystym literackim języku polskim. Co prawda w rejonie mieszkało duzo potomków polskich i ukraińskich osadników ale to był na pól dziko żyjący wrożbita i do tego skąd ten ładny polski ? Mówiono mi wcześniej, że człowiek ten prowadzi jakieś ciemne praktyki, leczy ziołami i wypowiada przy tym tajemnicze zaklęcia, ale nikt nie przypuszczał nawet, że może on mieć coś wspólnego z naszą Ojczyzną. Dopiero kiedy zasiedliśmy do dłuższej rozmowy opowiedział mi swoją historie. Dowiedziałem się, że nie tylko pochodzi z Polski ale nawet został ochrzczony w tej samej co ja parafii....
Powrzechnie wiadomo, że potomkowie polskich emigrantów zamieszkuja południe Brazylii. Wielu naszych rodakow w Polsce słyszało o obecności polskiej Kurytybie. Niewiele jednak zdaje sobie sprawę, o istnieniu polskiej kolonii w stanie Espirito Santo. A przecież w południowo wschodniej części tego stanu, ponad 200km od Vitoria juz od 1870 r zaczęli pojawiać się nasi rodacy. Wieksza ich grupa przybyła tam w 1927 roku dając początek osiedlu Aguia Branca (Orzeł Biały). Dzisiaj region znany jest z uprawy kawy, pieprzu, oraz wydobywaniu granitu. Mimo upływu tylu lat w Aguia Branca nadal pamięta się o polskich korzeniach. W miasteczku przy pomocy wsparcia z kraju zostal wybudowany Dom Polski, w ktorym znajduje się jedno z ciekawszych muzeów osadnictwa polskiego, działa też tam zespół folklorystyczny. Do niedawna w parafii pracowali też polscy księża z naszego zgromadzenia zakonnego. Niestety z powodu braków personalnych na początku 2011r parafie tę przekazaliśmy pod opiekę księży diecezjalnych. Dzis zapraszam do obejrzenia zdjęć z mojej wizytu w Aguia Branca jw grudniu 2010 roku.