Wydarzenia
Odszedł do Domu Ojca Ryszard Mężyk mój wieloletni przyjaciel.
Ryszard Mężyk foi para a Casa do Pai.
Otrzymałem wiadomość, że odszedł do Domu Ojca mój wieloletni przyjaciel Ryszard Mężyk. Zafascynował się pracą misjonarzy kiedy odwiedził swojego wujka w Papua Nowa Gwinea. Wraz z panią Krystyną współzałożyciel i animator Koła Misyjnego działającego prężnie w mojej rodzinnej parafii pod wezwaniem św. Józefa Robotnika na osiedlu Szydłówek w Kielcach. Ryszarda poznałem w czasie mojego przygotowania do wyjazdu na misje w Brazylii. Później kiedy przyjeżdżałem do Polski na urlop, zawsze gościłem w jego domu. Z czasem on i jego żona Zosia stali się przyjaciółmi także i mojej rodziny uczestnicząc w naszych rodzinnych wydarzeniach i uroczystościach. Ryszard odwiedził mnie w 2006 roku kiedy pracowałem w Mallet. Przyjechał na kongres onkologiczny organizowany w Brazylii. Udało mu się wygospodarować kilka dni by zobaczyć moją parafię i spotkać się z naszymi rodakami także w Cruz Machado. Bardzo szlachetny i uczynny człowiek. Przeszedł przez życie dobrze czyniąc. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.